Witam wszystkich;)
Dzisiaj listonosz przyniósł mi najnowszą maskarę The Rocket, którą dostałam do przetestowania od Maybelline. Pierwszy raz zdarzyło mi się, że dostałam jakiś kosmetyk do przetestowania;) Od niedawna śledzę Maybelline na fb i pewnego dnia patrzę a tu rozdają maskary do przetestowania, tak więc zaraz wysłałam swoje zgłoszenie i udało się, maskara jest moja;)
Tak prezentuję się The Rocket:
Jeszcze narazie niewiele mogę o niej powiedzieć, bo dopiero raz ją używałam ale jak na pierwszy raz to jest całkiem niezła.
Tak prezentuję się na rzęsach:
Recenzja tej maskary pojawi się jak trochę lepiej się z nią zapoznam;) ale znając maybelline to się na niej nie zawiodę, wszystkie ich maskary jak dla mnie są super;)
A teraz jeszcze małe porównanie szczoteczek The Rocket z The One by One:
Do następnego:)
Papa:)
Alicja
Wygląda ciekawie ;) chyba też się skuszę, nadal szukam idealnego tuszu który ujarzmi moje rzęsy ;D
OdpowiedzUsuńJak tylko będzie dostępna w drogeriach, to na pewno kupię, bo uwielbiam testować nowe mascary, a szczególnie te od Maybelline :)
OdpowiedzUsuń