Jak prawie każda kobieta kocham zakupy a jeżeli chodzi o kosmetyki to jakoś przechodząc obok sklepu kosmetycznego zawsze jeszcze czegoś brakuje w moim zbiorze kosmetyków choć jest już dosyć spory;) a więc zapraszam na zdobycze ostatnich kilku tygodni;)
Pierwszy zestaw to zakupy na stronie www.cocolita.pl, jakiś czas temu kupiłam u nich mój pierwszy pędzel Hakuro h50s do podkładu i postanowiłam dokupić jeszcze jakiś ale oczywiście na jednym pędzlu się nie skończyło;)
pierwszym produktem jest duet z e.l.f. studio, bronzer jak i róż posiadają złote drobinki, ma dobrą pigmentacje, kupując ten produkt spodziewałam się trochę czegoś innego ale jest dobrze;)
kosztował 19,90 na stronie: http://cocolita.pl/pl/p/E.L.F.-Studio-Contouring-Blush-Bronzing-Powder-Roz-i-Bronzer/166
Drugi produkt to całkowity spontan, nie miałam w planach go kupować ale pomyślałam sobie że zbliżają się mikołajki to można sobie coś sprezentować;) jest to moja pierwsza paletka sleek i na początek przygody ze tą firmą postawiłam na paletkę "au naturel", zakochałam się w niej od pierwszego dnia jak doszła paczka ze sklepu;)
kosztowała 32,90 http://cocolita.pl/au_naturel.html
a oto bracia mojego jedynaka z Hakuro;) jak już zamawiałam to postanowiłam wziąć kilka za jednym kosztem przesyłki (dla zakupoholiczki każdy pretekst dobry żeby więcej kupić ;D) i oto padło na pędzel do pudry H55, do różu i bronzera H24 i do eyelinera H85 i w taki sposób powstała rodzinka z Hakuro.
H55 39,90 http://cocolita.pl/hakuro_h55
H24 25,90 http://cocolita.pl/hakuro_h24
H85 10,90 http://cocolita.pl/hakuro_h85
i ostatni zakup w tym sklepie to pędzelek z e.l.f. do nakładania cieni, zapowiadało się, że będzie super i tak było do czasu gdy go wyprałam, ponieważ podczas prania wypadło z niego włosie ;( miejmy nadzieję że po kilku praniach cokolwiek z niego zostanie;) nie wiem czy to tylko ja trafiłam na felerny egzemplarz czy one tak poprostu mają;)
a teraz jeszcze kilka produktów z przypadkowych sklepów kosmetycznych;)
Jest to mój pierwszy carmex w życiu bo jakoś nie byłam do niego przekonana po kilku opiniach znalezionych w internecie ale wkońcu postanowiłam sama przekonać się jaki jest;)
kosztował i ile się nie mylę 9,90 ale nie jestem pewna, kupiłam go w drogerii "Aster"
Mój ukochany eyeliner w płynie, jest to już moje kolejne opakowanie;)
zakupione także w drogerii "Aster" za około 11-12 zł (nie mam pamięci do cen:) )
lakier do paznokci firmy ingrid cosmetics Estetic numer 250, ma cudny kolor brzoskwini
kupiony w hurtowni chemiczno-kosmetycznej za około 3-4 zł.
cień w kremie z essence 02 Sorbet, bardzo długo utrzymuje się na powiece bardzo ładnie rozświetla, nadaje się jako baza pod cienie
był przeceniony z 12 na 8 zł w drogerii "Aster"
Maseczka z bielendy oczywiście już otwarta bo musiałam zaraz wypróbować, ma przepiękny zapach i cudownie nawilża skórę
ceny jak zwykle nie pamiętam ale chyba coś około 3 zł
i na koniec peeling z perfecty;)
cena chyba też około 3 złotych;)
Jak zawsze trochę się tego nazbierało, a po każdych zakupach wmawiam sobie, że teraz przez jakiś czas nie będę kupować kosmetyków;) ale i tak zawsze jest inaczej;)
Buziaczki:* Pozdrawiam;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy zostawiony ślad po sobie w postaci komentarza;) Postaram się na wszystkie (w miarę możliwości) odpowiedzieć;)